- autor: mlodziak777, 2013-09-24 15:38
-
W meczu IV kolejki piłkarskiej B-klasy drużyna Wrzosu Międzyborów podejmowała na wyjeździe drużynę Gromu Prace Małe. Mecz który wydawał się pod całkowitą kontrolą spowodował duże nerwowości. Ważne jednak jest że 3 punkty pojechały do Międzyborowa.
Od samego początku warunki gry narzucił Wrzos. Wyjście wysokim pressingiem powodowało ogromne problemy z konstruowaniem akcji przez gospodarzy. drużyna Wrzosu przez pierwsze 10 minut stworzyła pięć 100% sytuacji po których powinne wpaść bramki lecz jedynie jedna znalazła się w siatce. Autorem tej bramki był Adrian Łukawski który po składnej akcji i wyjściu w sytuacji sam na sam z bramkarzem mieści piłkę w siatce. Kolejne Minuty to przysłowiowe Walenie głową w mury. Obrona gospodarzy skoncentrowana była na całkowitej grze defensywnej. Przebieg meczu wyrównał się dopiero w okolicach 30 minuty gdzie gospodarze oddali pierwszy strzał i po błędzie obrońców piłka wylądowała na słupku. Kolejne minuty to kolejne błędy naszego zespołu które mogły skończyć się utratą bramki lecz dwukrotnie ladowały odpowiednio na słupku i poprzeczce. Tak więc pierwsza połowa to całkowita dominacja naszego zespołu, niestety obarczona kilkoma poważnymi błędami przy których zespół gospodarzy mógł strzelić bramkę.
Druga połowa przyniosła ogrom emocji. Nasz zbyt rozluźnionych zespół wychodząc na drugą połowę chyba zapomniał że takie podejście do meczu może skończyć się utratą dobrego wyniku a nawet porażką. Pierwsze minuty to mocny atak zespołu gospodarzy zakończony najpierw kolejnym błędem obrońców i zawodnik gospodarzy zamykając akcje umieszcza piłkę głową w naszej bramce. Kolejne minuty i tym razem faul Wójcickiego w polu karnych powoduje rzut karny który na bramkę zamienia zawodnik gospodarzy. Takie obrót akcji spowodował duże zdenerwowanie na ławce trenerskiej i trenerzy postanowili zmiany. Za Radka Pałube wszedł trener Marcin Zawiślański, zaś chwilę później za Łukasza Głowackiego wszedł Bartek Felczak. Te zmiany ponownie odwróciły przebieg meczu. W pierwszym kontakcie z piłką Marcin Zawiślański zostaje faulowany w polu karnym a bramkę na 2;2 strzela Łukawski. Chwilę później kolejna akcja gdzie piłkę ponownie dostaje Marcin Zawiślański który przepuszczając piłkę umożliwia Radkowi Łaszczowi znalezienie się z bramkarze ""oko w oko" i co oczywiście wykorzystuje, wysuwając Wrzos na prowadzenie. Kolejne minuty to mocne ataki Wrzosu które kończą się kolejną bramką którą autorem ponownie zostaje Łukawski zamykając akcje Marcina Sosińskiego. Od tej chwili będąc pewnym wyniku kontrolowaliśmy przebieg meczu i wydarzeń na boisku. Kolejne akcje to były kolejne zagrożenia pod bramką gospodarzy których niestety! ponownie nie wykorzystywaliśmy.
Mecz zakończył się kolejnym pewnym zwycięstwem nad Gromem w 4;2. Martwi jedynie ilość niewykorzystanych sytuacji oraz momentalne przerwy w kontroli gry. Jest nad czym pracować ale najważniejsze punkty na koncie są.
Kolejne spotkanie zostanie rozegrane w sobote 28.09. w Jaktorowie z zespołem Błonianki II Błonie. Mecz jest o godz 16 tak więc zbiórka o godz 15.00 w Jaktorowie.
PS> Warto nadmienić że w tym meczu sędzia niestety ponownie nie wykazał się odpowiednią wiedzą (być może doświadczeniem). Błędy w podejmowaniu decyzji powodowała nerwowość i dużą ilość fauli które powinny być kategorycznie karane , jeżeli chcemy dbać o własne zdrowie.